English version at the bottom :)
No więc dodam jeszcze jednego posta :)
Pokaże wam dzisiaj moje co piątkowe ' domowe spa ' w piątek wieczorem zawsze nakładam na twarz jakąś maseczkę z firmy ' Montagne jeunesse ' . Tym razem padło na maseczkę z morza martwego ' Mud pac ' . Jest ona niebieska i to bardzo jednak po nałożeniu na twarz po chwili zmienia kolor na błękitny a później na biały .
Oto maseczka
Tak wygląda na twarzy po około minucie
A wy używacie jakiś maseczek ? Robicie sobie ' domowe SPA '?
xoxo
Well , I'll add one more post :)
I will show you my every Friday ' home SPA ' . Every friday I use one masque from ' Montagne jeunese ' this time i used a masque from dead sea called ' Mud pac '
The masque is dark blue but after a few minutes on face it changes colour to white .
You can see the photos above :)
xoxo
What about you ? Are you using any masque ?
Oczywiście, że robię sobie domowe SPA ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam się tak relaksować. Maseczek używam, jednak z tej firmy nigdy nie miałam.
Pozdrawiam
Actually, my english is not the best but your blog is great :) Me too, I like this masque!
OdpowiedzUsuń